Forum
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
[Part 1] "What's going on?"
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 14, 15, 16  Następny
 
Odpowiedz do tematu    Forum "Nigdy nie ufaj maszynom..." Strona Główna » Kampanie MG Duffa Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
[Part 1] "What's going on?"
Autor Wiadomość
mangol
Przeciętniak
Przeciętniak



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
"Za dziwnie oni wyglądają na handlarzy prochami - pomyślałem, będę miał was na oku". Stanełem koło swoich drzwi wejściowych i czekałem na rozwój wypadków. "W razie czego przecież mam przygotowy pistolet. Ale ich jest 4 będzie ciężko to załatwić." - milcząc rozmyślałem jak rozegrać walke gdyby do niej doszło.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 13:24, 23 Sie 2006 Zobacz profil autora
Duff
Szefuncio



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Missisipi

Post
Shinji
Mężczyzna wygląda tak, jakby nie zrozumiał twojego milczenia. Wśród pozostałych 3 kolesi zapanowało lekki poruszenie.
- Słuchaj zielony, skośnooki kitajcu. Twoje extremalne wdzianko nie upoważnia cię do ignorowania nas. Pytamy o interes, a jak masz sucho w mordzie, to sie nie wtrącaj.
Rzekł, po czym skierował się znów w stronę samochodu i ponownie zapukał.
- Będzie interes czy nie? Otwórz kur** w końcu tą przeklętą szybę!


Post został pochwalony 0 razy
Śro 13:30, 23 Sie 2006 Zobacz profil autora
mangol
Przeciętniak
Przeciętniak



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
"Pan Dante nie chce kupować twojego zasranego Tornada. I ku**a nie otworzy szyby dla takiego śmiecia jak ty"


Post został pochwalony 0 razy
Śro 13:34, 23 Sie 2006 Zobacz profil autora
Duff
Szefuncio



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Missisipi

Post
Shinji
-Jeb**y żółtek... - rzekł facet i wyciągnął zza pasa broń, którą wycelował w ciebie. - Zamknij jadakę, bo i tak pewnie ledwo rozumiesz co się do ciebie mówi!
Facet od Tornado wygląda na ostro wkurzonego. Jego koledzy poszli za jego przykładem i też wyciągnęli broń (1 wyciągnął pistolet, 2 pozostałych noże sprężynowe). Zaczynają zbliżać się w twoją stronę wolnym, podstępnym krokiem...


Post został pochwalony 0 razy
Śro 13:39, 23 Sie 2006 Zobacz profil autora
SB_IJB
Przeciętniak
Przeciętniak



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Moja rodzina i moje sprawy - Vegas

Post
Zobaczyłem grupkę ostro wkurwionych kolesi, którzy szli w stronę mojego człowieka. Wiedziałem, że nie mogę pozwolić na to, żeby jacyś idioci zabili mojego współpracownika. Wziąłem pistolet do ręki i szybko wyszedłem z samochodu. Namierzyłem 'przywódcę' i celowałem mu w głowę. Szybkim, aczkolwiek spokojnym głosem rzekłem:
- Rzućcie wszystko na ziemie, albo rozpierdole głowę Waszego przywódcy - nie będe długo czekał!
Wiedziałem jedno - jeżeli zrobią jakiś gwałtowny ruch strzelam w głowę przywódcy, a następnie staram się rozwalić tego drugiego z pistoletem.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 13:44, 23 Sie 2006 Zobacz profil autora
mangol
Przeciętniak
Przeciętniak



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
"Nie wiesz ku**a z kim zadarłeś." Wyciągam przygotowany pistolet oraz nóż. Pistolet trzymam w lewej rece wycelowany w handlarza. Nóż trzymam przy sobie i w razie, gdyby któryś z nożem zaatakował to go sprzatne. "Jeśli zrobisz jeszcze jeden ruch zaj**ie ciebie i twoich kumpli, twój wybór" i dla pokazu swoich umiejętności strzelam w jego rękę w której trzyma pistolet.
Jesli sie uda i pistolet wypadnie mu z dłoni strzelam w ręke kolesia z 2 pistoletem. Mówię później "Który następny" i tym razem celuję w głowe.
Jesli natomiast nie uda mi sie strzelam szybko mu w głowę . Jesli to sie uda strzelam w ręke kolesia z 2 pistoletem. Mówię później "Który następny" i tym razem celuję w głowe kolesiom z nożami.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 13:47, 23 Sie 2006 Zobacz profil autora
Duff
Szefuncio



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Missisipi

Post
Dante
Nie zwracają uwagi na twoją gadkę. Ledwo uraczyli cię spojrzeniem. Facet z pistoletem stojący za szefem wycelował broń w ciebie.

Shinji
Udało ci się postrzelić przywódcę w rękę. Upuścił pistolet i przewrócił się na ziemię. Twój drugi strzał jednak nie trafił w cel. Gangster z gnatem chciał w ciebie strzelić, ale niestety (a na szczęście dla ciebie) zacięła mu się spluwa. 'Kur**!' - krzyknął i rzucił się do ucieczki, to samo zrobili jego koledzy.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 14:24, 23 Sie 2006 Zobacz profil autora
mangol
Przeciętniak
Przeciętniak



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
"Nadal masz ku**a cos do mojego ubranka." Zabieram jego pistolet i ogłuszam go pistoletem. Przeszukuje go, jeśli coś ma zabieram ze sobą. Kolesia pakuje go bagażnika i wsiadam do samochodu. "Teraz możemy spokojnie jechać na stacje, tam mamy coś przecież zrobić "


Post został pochwalony 0 razy
Śro 14:28, 23 Sie 2006 Zobacz profil autora
SB_IJB
Przeciętniak
Przeciętniak



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Moja rodzina i moje sprawy - Vegas

Post
Jedyne co ucierpiało w tej walce to moje gangsterskie ego. Schowałem moją broń do marynarki i wsiadłem do wozu. Czekałem aż odjedziemy na stację.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 14:30, 23 Sie 2006 Zobacz profil autora
Duff
Szefuncio



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Missisipi

Post
Shinji
Ogłuszyłeś faceta bez problemu. Zabrałeś pistolet, którym był Ruger z 6 nabojami w magazynku. Gdy zacząłeś go przeszukiwać, na ulicę wybiegło dość dużo frajerów, którzy jeszcze nie przyzwyczaili się do odgłosów strzelanin na zewnątrz, a między nimi stał znajomy barman ze strzelbą w rękach.
-Ej, zielony! Szukasz problemów?! Rozróbę możesz sobie robić, ale tam u siebie, na tym ryżowym zadupiu, nie tutaj! - mówiąc to, wycelował w ciebie dwururkę, a inni odważni goście sięgali po własne uzbrojenie. - Zabieraj to, co upolowałeś, zrób sobie z tego ciastka i wynoś się z tąd! I więcej się mi tu nie pokazywać!


Post został pochwalony 0 razy
Śro 14:36, 23 Sie 2006 Zobacz profil autora
mangol
Przeciętniak
Przeciętniak



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
"Spokojnie szefie, ten kolo wyskoczył do mnie, ale byłem szybszy. Zaraz go zabieram i wynoszę się stąd. A ciasta to my z kotów robimy " ( taka aluzja do Kabareta ani Mru Mru Razz) Kolesia wrzucam na pakę i zostawiam go tam. Wsiadam do samochodu.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mangol dnia Śro 14:47, 23 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
Śro 14:41, 23 Sie 2006 Zobacz profil autora
Ember
Prawa Ręka Admina



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Detroit of course

Post
"Wsiadajcie i jedziemy... Wrzuć go na pake, zrzucimy go gdzieś po drodze. "Gdy wisadają zapalam silnik i jedziemy i jada według instrukcji twoarzyszy, kierując się na stacje. Po drodze zaczymuje sie w jakimś zaułku i wyrzucam kola z paki. Po dojechaniu na miejsce, wyłączam motor i mówie: "No dobra... Więc gdzie zapłata?" mówie patrząc się to na Dantego, to na Shinjiego.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 14:44, 23 Sie 2006 Zobacz profil autora
SB_IJB
Przeciętniak
Przeciętniak



Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Moja rodzina i moje sprawy - Vegas

Post
Spoglądam na Embera i przyśpieszonym oddechem mówię:
- Niedługo powinien pojawić się ktoś od mojego znajomego, on ureguluje Twoją zapłatę. Najwidoczniej musimy chwilkę poczekać.
Zacząłem spokojnie rozglądać się po okolicy.


Post został pochwalony 0 razy
Śro 14:55, 23 Sie 2006 Zobacz profil autora
Duff
Szefuncio



Dołączył: 15 Sie 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Missisipi

Post
Odjeżdżacie, odprowadzani wzrokiem gapiów, dziękując Bogu, że wyszliście z tego żywcem. Jedziecie powoli, by nie potrącić kogoś z przechodniów. Mijacie standardowe, typowo Vegasańskie kasyna i bary oświetlone jarzącymi się neonami, ćpunów kręcących się po okolicy i piękne, pociągające kociaki. Dojeżdżacie na miejsce bez problemów. Na starej, opuszczonej stacji dostrzegacie stojącego tam białego Hummera. Wokół ani ducha...


Post został pochwalony 0 razy
Śro 14:56, 23 Sie 2006 Zobacz profil autora
mangol
Przeciętniak
Przeciętniak



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Post
Siedzę sobie na siedzeniu i przygladam się pistoletowi, który zabrałem handlarzowi prochów.
Mówię: "Spokojnie panie Dante. On na pewno się zjawi" Moją uwagę zwraca biały hummer, który stoi na stacji. Myślę sobie "Ile takie cacko kosztuje. Pewnie sporo, nie wiem kiedy mnie będzie na takiego stac"


Post został pochwalony 0 razy
Śro 14:59, 23 Sie 2006 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Odpowiedz do tematu    Forum "Nigdy nie ufaj maszynom..." Strona Główna » Kampanie MG Duffa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 14, 15, 16  Następny
Strona 4 z 16

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin